Common white girl tag

Hej. Dziś zrobię świetny tag, który znalazłam siedząc na tumbrze. Zresztą z tumblrem jest też związany. Zaczynamy!

1. Ulubiony napój ze Starbucksa?
Pierniczkowa latte. To po prostu smak świąt w kubeczku ;).

2.Ile czasu zajmuje ci przygotowanie się rano?
Około godziny.

3. Ile selfie robisz dziennie?
Są takie dni, kiedy wcale nie robię sobie selfie a czasami zapełniam nimi całą galerię :D.

4. Ile masz zdjęć na instagramie?
24, ale od pół roku nie dodaję już nowych zdjęć.

5. Używasz zwrotów ,,lol'' i ,,omg'' na głos?
Tak, używam ich ale z umiarem.

6. Czy nosisz jedną rzecz po kilka razy?
Nie wyrzucam bluzki po jednym założeniu, jeśli o to chodzi.  Moja szafa była by wtedy bardzo mała ;).

7. Czy jesteś rasistką?
Nie, jestem tolerancyjna.

8. Ile masz tweetów?
Nie mam twittera. Kiedyś miałam i coś tam na nim pisałam, jednak to było już dawno temu.

9. Instagram vs Twitter vs Tumblr?
Zdecydowanie tumblr :). Uwielbiam tą aplikację i piękne zdjęcia jej użytkowników.

10. Jak spędzasz większość swojego życia?
Na pewno sporo go ucieka w szkole, a tak poza tym to dużo czytam, oglądam filmy, siedzę na internecie, bawię się z psem.

11. Kto jest twoim ulubionym youtuberem?
Bethany Mota, SierraMarieMakeup, Mylifeaseva, Zoellla, Meredith Foster.

12. Jak często malujesz paznokcie?
Po zastanowieniu sie doszłam do wniosku, że mniej więcej przez tydzień w miesiącu mam pomalowane pazurki.

13. Jesteś zakupoholiczką?
Może trochę...

14. Ile razy oglądałaś ,,Wredne dziewczyny''?
Dużo xD. Nie wiem dokładnie, ale to jeden z moich ulubionych filmów.

15. Czy posiadasz dużo ubrań?
Moim zdaniem wystarczająco, ale niektórzy uważają, że dużo (to chyba wskazuje na zakupoholizm hehe).

16. Czy robisz zdjęcia jedzenia?
Nie, nie wiem co jest takiego ciekawego w tych zdjęciach.

17. Robisz makijaż codziennie?
Nie, raz chodzę w makijażu, raz bez a jeszcze innym razem z delikatnym.

18. Jakie są twoje w oceny w szkole?
Przeciętne, zdecydowanie nie jestem prymuską, ale radzę sobie.

19. Jak często stylizujesz swoje włosy?
Raz na jakiś czas robię z nimi coś więcej np. kręcę, ale zwykle są rozpuszczone.

20. Czy zawsze wyglądasz wyjściowo?
Staram się zawsze wyglądać dobrze, chyba, że siedzę w domu xD.

Jesienny obrazek- pięcio minutowe diy

Heeej. Dziś post na szybko, bo jestem zawalona lekcjami. Otóż dziś dowiecie się jak zrobić pięcio minutową jesienną dekoracje.

Będziemy jedynie potrzebować drukarki, komputera, kleju i nożyczek.
Otwieramy Word'a i ustawiamy jakąś ładną czcionkę. Piszemy kilka razy słowo autumn (jesień) . Kopiujemy słowa i wklejam je do końca strony. Drukujemy też liścia (prawdziwy mógłby się pokruszyć i nie wyglądać ładnie.) Wycinamy z papieru z napisem prostokąt wielkości naszej ramki. Przyklejamy do niego liścia. Obrazek wkładamy do ramki i gotowe!

Jesienne niezbędniki

Heeej. Dziś pokaże wam moje niezbędniki na jesień, bez których nie mogę się jesienią obyć. Zapraszam:
1. Ciepłe swetry.

2. Ciepła herbatka lub kakao.

3. Martensy.

4. Getry (ocieplacze)

5. Duuuuużo książek ;).

6. Ciemne kolory lakierów do paznokci.

I to by chyba było tyle, jeśli chodzi o moją listę.

Xoxo

Cynamonowa

(Hehe, podpisałabym Gossip girl ;))

Jesienne dekoracje

Heeej. Tak jak mówiłam mam dziś dla was diy związane z nadchodzącą porą roku.

Materiały : papier w kolorach jesieni, nożyczki, maszyna do szycia (ew. igła z nitką), i coś do przypięcia dekoracji na ścianę
Wykonanie:
1. Wycinamy z papieru serca.

 2. Układamy serca po dwa. Zginamy je na środku, co ułatwi przeszycie.

3.Przeszywamy je przez środek, zostawiając na koniec i na początku trochę nitki.
4. Wyginamy połówki serc, tak, żeby odstawały.
5. Gotowe!

Na koniec pokażę wam jeszcze jedno proste diy, polegające na przyklejeniu liści do szklanego pojemnika i włożenia tam świeczki ;).

Oh, i nie mogłabym zapomnieć o zmianie obrazków na mojej tablicy korkowej :

Rozdział 4

Heeeejka. Coś ostatnio z Radosną niesystematyczna jestem bo rozdziały tej historii pojawiają się trochę później niż powinny ale tak to czasami w życiu bywa. W każdym razie rozdział jest dziś. Eh, wiem, przeciągam ten wstęp choć już nie mam nic ciekawego do powiedzenia...no w każdym razie napraszam do lektury:

Dylan

Wspólnie przyjrzeliśmy się znalezionej mapie. W sumie ja tylko rzuciłem na nią okiem bo nie znam się na tym zupełnie. Brandon wziął to zadanie na siebie i mogliśmy wreszcie kończyć tą grę. Nie powiem, czułem lekkie podekscytowanie bo to coś nietypowego w moim nieciekawym życiu. Wyszliśmy z budynku i przechodziliśmy kolejnymi uliczkami z każdym krokiem przyspieszając. Dotarliśmy do muzeum sztuki współczesnej. Zaskoczyła mnie, przyznaję. Z lekkim zdziwieniem na twarzy udaliśmy się na poszukiwanie rozwiązania zagadki. Brandon oczywiście próbował wejść do środka bez kupowania biletu ale kiedy zobaczył dwóch barczystych ochroniarzy przy wejściu mina mu zrzedła. Miałem nadzieję, że kasa która poszła na bilety była tego warta. W muzeum jak się okazało było kilka dużych sal wypełnionych ludźmi zachwycającymi się dziwnymi rzeczami. Podeszliśmy do dzieła przy którym tłumy były największe. Powinienem pewnie okazywać zachwyt jak pani w futrze obok mnie ale jak tu zachwycać się serem z przyklejonym pasmem włosów. Och i karteczką obok. Dobrze, że wystawa nie jest za szybą. Trzeba było tylko odwrócić uwagę tych ludzi. Zostawiłem to zadanie Brandonowi.

Brandon

Eh nie ma to jak bycie w centrum zainteresowania. Ustaliliśmy z chłopakami szczegóły i poszedłem robić widowisko.
-Ej, przepraszam czy nikt z was nie widział tu bomby? Gdzieś mi się zgubiła...- powiedziałem niczym doświadczony terrorysta. Ludzie zaczęli w panice ewakuować się do drzwi a mój kolega mógł zając się karteczką. Nie pomyślałem tylko co zrobię jak ci barczyści goście z ochrony. Rzuciłem się do ucieczki . Dobrze, że w muzeum było jeszcze trochę tłumu udającego się do drzwi, bo mogłem przecisnąć się przed szeroką panią w starszym wieku i dzięki temu dodać sobie kilka sekund. Wbiegłem w drugą uliczkę od muzeum, a w jej połowie skręciłem w kolejną. Przebiegłem obok piekarni, czując jak burczy mi w brzuchu. Skręciłem w stronę jakiegoś osiedla, bo wydawało mi się, że tam mnie nie znajdą. Przechodząc pomiędzy blokami zaczepiło mnie kilku dresów. Kolejna milutka sytuacja. Nie wiem jakim sposobem ale w końcu dali mi spokój i mogłem iść dalej, jednak nerwowo oglądałem się za siebie. W sumie nie miałem pojęcia gdzie jestem. Poszedłem do sklepu spożywczego spytać się o drogę i przy okazji kupić jakąś drożdżówkę z serem. Znając już drogę, dotarłem do najbliższego telefonu. Wrzuciłem monetę i wybrałem numer Dylana.
Umówiliśmy się w pobliskim do mojego miejsca pobytu parku. Byłem przed nimi, więc mogłem w spokoju jeść drożdżówkę i obserwować otoczenie. Nagle zobaczyłem po drugiej stronie ulicy coś dziwnego.  Stały tam wszystkie trzy dziewczyny śmiejąc się w najlepsze. Zdenerwowany poszedłem do nich.
-Co to ma znaczyć ?
-Oj co tam, nie domyśliłeś się jeszcze? Taki niewinny żarcik. - powiedziała jak gdyby nigdy nic Jeny.

I oto rozdział. Kolejny to niestety epilog, czyli wychodzi na to, że historia ma się kupić końcowi. Ale, mam dla was zdjęcie sera z opowiadania:

Cieszcie oczy sztuką ;)

Tapety na telefon

Heeej. Dziś mam dla was post z tapetami na telefon. Wszystkie pochodzą z tumblra.

A tak, trochę zmieniając temat pewnie zauważyliście, że ostatnio nie ma na blogu diy. Miałam po prostu w tym małą przerwę bo nie miałam pomysłów, teraz już je mam tylko szukam materiałów do wykonania pewnego diy. Jednak obiecuję, że niedługo to diy się pojawi. To tyle :).
P.S Moja ulubiona to czwarta :).

Kilka przydatnych trików

Heeej. Wiem, nie było mnie tu tydzień, ale to zapowiedź tego, że przez rok szkolny posty będą rzadziej. Taki urok szkoły xD. Dziś mam dla was kilka przydatnych w codziennym życiu trików (tzw.life hacks). Zaczynamy :

1. Jeśli podczas malowania paznokci często brudzisz sobie skórki wokół nich, posmaruj je pomadką do ust co sprawi, że znacznie łatwiej się zmyją.

 2. Jeśli masz problem ze zrobieniem prostej kreski eyelinerem użyj taśmy.Przyklej ją według kształtu jaskółki, robisz kreskę, odklejasz i idealna kreska gotowa!

 3. Jeśli skończył ci się eyeliner wystarczy, że masz tusz do rzęs i cienki pędzelek. Maczasz pędzelek w produkcie i rysujesz :)

 4. Jeśli perfumy nie trzymają się na tobie długo przed psiknięciem wybrane miejsca posmaruj jakimś tłustym kremem.

 5. Jeśli masz problem z odkręceniem buteleczki lakieru nałóż na zakrętkę gumkę do włosów. To znacznie ułatwi sprawę :).
6. Ustaw sobie playlistę na wybrane czynności rano np. robienie makijażu. Umilisz sobie czas a przy okazji po pewnym czasie i poznaniu playlisty będziesz wiedziała ile czasu ci jeszcze zostało.

 Mam nadzieję, że triki wam się przydały ;)