1. Olimp w ogniu.
Mimo, iż tytuł kojarzy się z mitologią to nie ma z nią nic wspólnego. Jest to fil akcji, dużo strzelania, dużo akcji. W sumie nie wiem czemu tak mi się spodobał, ale sposób przedstawienia historii ma coś w sobie.
2. Wredne dziewczyny.
Film dość znany, ale nie przereklamowany. Zawiera sporo codziennych elementów np. przeprowadzkę czy chęć akceptacji przez otoczenie.
3. Gniew tytanów.
Film o mitologi (o tak!). W filmie Perseusz ratuje Zeusa, co może jest dość fikcyjnym elementem, by heros ratował Zeusa, mimo to film mi się podobał.
4. 3 metry nad niebem.
Oh, klasyczna włoska propozycja. Film na podstawie książki. Początek nie wydawał się zachęcający, ale potem nawet nie wiem kiedy zleciała reszta filmu.
5. Turysta.
Nie wiem czemu jest brany za thriller (?) bo nie widziałam w nim nic strasznego. Fajny, ze znaną obsadą. Zaskoczenie naprawdę zaskakujące.
6. Dziewczyna i chłopak- wszystko na opak
Nie wiem co w nim jest, wydaje się dość typowy, ale zauroczył mnie. Na plus jest oczywiście to, że akcja dzieje się w latach 60.
7. Wiek Adeline.
Film który widziałam kilka dni temu, ale udało mu się podbić moje serce. Adeline ma coś o czym dużo osób marzy, ale co okazuje się okropne na dłuższą metę.
