Podsumowanie roku 2015- najlepsze kosmetyki, podsumowanie postanowień

Heej. Dziś mam dla was takie podsumowanie roku, czyli moje ulubione kosmetyki odkryte w kończącym się 2015 i podsumowanie zeszłorocznych postanowień.
Kosmetyki:
1. Ulubiony produkt do oczu-  kredka Maybelline colorama (czarna)

Kredka naprawdę godna pochwały. Może rysować na powiece linie cienkie jak eyeliner, lub mocne i grube. Długo trzyma się na powiece, bez żadnej bazy. Linia jest naprawdę czarna i ładna.

2.Ulubiony produkt do ust- balsam Nivea hydro care

Nie daje żadnego koloru, ale naprawdę dobrze nawilża usta. Mimo zimna na dworze wystarczyło, że nałożyłam jej grubą warstwę raz na kilka dni.

3. Ulubiony żel pod prysznic- Original Source żel o zapachu pomarańczowym.

Uwielbiam jego zapach. Lekko nawilża skórę, ale coś co zwróciło moją uwagę to właśnie zapach. Pachnie wprost cudownie.

4. Ulubiony produkt do zmywania makijażu- Olej kokosowy

Oprócz wielu innych właściwości olej kokosowy naprawdę dobrze zmywa makijaż twarzy jak i oczu. Dobrze nawilża też skórę.

Podsumowanie postanowień:

1. Zdrowo się odżywać - częściowo spełnione, częściowo nie. W tym roku były miesiące gdy jadłam całkiem sporo słodyczy, ale były też takie gdy nie jadłam ich w ogóle.
2. Wrócić do tańca - niestety niespełnione :(.
3. Poznać jakąś niesamowitą osobę - spełnione, choć niestety nie widuje się z tą osobą za często.
4. Iść na wyjątkową i czadową imprezę - Tak jak w przypadku pierwszego, częściowo spełnione, częściowo nie. Byłam na imprezie, ale nie była jakaś wyjątkowa i czadowa, mimo, że dobrze się bawiłam.
5. Zapuścić włosy (do pasa) - Niespełnione. Gdy byłam na etapie zapuszczania ich do tej długości miałam duże problemy z rozczesaniem ich i musiałam ściąć. 

Podsumowanie roku: Na początku roku było fajnie, ale gdzieś w połowie roku większość rzeczy zaczęła się psuć. Mam nadzieję, że wszystko się poprawi.
 Życzę wam wszystkim szczęśliwego Nowego Roku i udanej zabawy w Sylwestra.